Mediator Sądowy
Publikacje

 

Relacja pokonferencyjna z prezentacji dr Rafała Morka

 
Relacja z prezentacji dr Rafała Morka pt. „Polskie prawo mediacyjne i arbitrażowe po 10 latach obowiązywania – ocena i perspektywy zmian” podczas trwania konferencji z cyklu "Arbitraż i mediacja w teorii i praktyce" w Nowym Tomyślu pod hasłem "Państwo a ADR", dnia 17 kwietnia 2015r.
 
Podczas tegorocznej konferencji ADR z cyklu „Arbitraż i Mediacja w teorii i praktyce” pt. Państwo a ADR, której byłam uczestnikiem, było bardzo wiele interesujących głosów przedstawionych przez praktyków i teoretyków omawiających kwestie arbitrażu i mediacji. Najbardziej uderzającym i bezlitośnie oceniającym kwestie mediacji, także arbitrażu, było wystąpienie dr Rafała Morka pt. „Polskie prawo mediacyjne i arbitrażowe po 10 latach obowiązywania – ocena i perspektywy zmian”. W swej relacji skupię się głównie na informacjach dotyczących mediacji.
 
Rozpoczynając swój wykład dr Morek stwierdził, że prawo się starzeje i to coraz szybciej, gdyż mniej odpowiada aktualnemu obrotowi handlowemu a także aktualnym tendencjom legislacyjnym. Dr Morek zauważył, że w polskim prawie nie ma klauzuli obligatoryjnego przeglądu regulacji, co kilka lat, która w prawie unijnym stanowi standard. Przykładem są tu: 
  • Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/52/EC z 21.5.2008 r. o niektórych aspektach mediacji w sprawach cywilnych i handlowych: nowy etap rozwoju mediacji w Europie, w której przewidziana została 8-letnia klauzula obligatoryjnego przeglądu regulacji 
  • Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2013/11/UE z dnia 21 maja 2013 r.  w sprawie alternatywnych metod rozstrzygania sporów konsumenckich oraz zmiany rozporządzenia (WE) nr 2006/2004 i dyrektywy 2009/22/WE (dyrektywa w sprawie ADR w sporach konsumenckich), w której mamy 4-letnią regulację, o czym mówi konkretnie:
 
Artykuł 26 Sprawozdanie
 
Do dnia 9 lipca 2019 r., a następnie, co cztery lata, Komisja przedstawia Parlamentowi Europejskiemu, Radzie i Europejskiemu Komitetowi Ekonomiczno-Społecznemu sprawozdanie dotyczące stosowania niniejszej dyrektywy. Sprawozdanie to uwzględnia rozwój i wykorzystanie podmiotów ADR oraz skutki realizacji niniejszej dyrektywy dla konsumentów i przedsiębiorców, w szczególności w odniesieniu świadomości konsumentów i poziomu akceptacji przez przedsiębiorców. W stosownych przypadkach Komisja może załączyć do tego sprawozdania także wnioski dotyczące zmiany niniejszej dyrektywy.
 
Przytaczając te przykłady Rafał Morek stwierdził, że tym bardziej powinniśmy wystawić ocenę po 10 latach działania systemu ADR w Polsce. 
 
W jego przekonaniu ta ocena skłania dziś do wniosków krytycznych. Uważa, że obecny system ADR spisuje się nie najlepiej, co poświadczają statystki i wymaga solidnej reformy, której zmiany legislacyjne zostały już rozpoczęte.  
 
Z danych statystycznych z lat 2013-2014 opublikowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości wynika, że zostało zarejestrowanych 15 mln spraw w sądach powszechnych, w tym 9 mln spraw cywilnych, 1,5 mln spraw gospodarczych, 1mln i 400 tys. spraw rodzinnych, 120 tys. spraw pracowniczych. 
 
Jak przedstawił dr Morek, podczas swojej prezentacji, z tych ogółem 15 mln spraw nie wszystkie nadają się do mediacji i arbitrażu, ale eksperci MS oszacowali, że warunek ten spełnia ok. 1 mln 100 tys. spraw. Ile z nich do arbitrażu – nie podano, ale dr Morek szacuje, że mniej - kilkaset tysięcy.
 
Tymczasem, ze statystyk wynika, że w 2013 roku sądy powszechne kierowały do mediacji niewiele spraw. Ze spraw cywilnych do mediacji trafiło 3200, ze spraw gospodarczych 2800, ze spraw rodzinnych – 1200, a do mediacji w zakresie prawa pracy 320.
 
Z liczby spraw, które rejestruje wymiar sprawiedliwości w odniesieniu do liczby mieszkańców wynika, że zajmujemy 4 miejsce w UE.  
 
Jeśli chodzi o wielość spraw sądy rozpoznają je zbyt wolno. Na potwierdzenie tej tezy,  dr Morek w swoim wystąpieniu przytoczył sumę odszkodowań za przewlekłość postępowań sądów powszechnych - tylko za 2014 rok suma ta wyniosła ok. 4 mln 800 tys. zł. 
 
Dr Rafał Morek rozważył także kwestie związaną z odsetkiem spraw zakończonych ugodą mediacyjną, która za 2014 rok także jawi się ponuro. Odsetek spraw cywilnych podczas mediacji zakończonych ugodą wynosi 8%, w wartościach bezwzględnych to 275 ugód mediacyjnych, które wróciło do sądu, spraw gospodarczych – 19%, w wartościach bezwzględnych 535 zakończonych ugodą, spraw rodzinnych 40%, w wartościach bezwzględnych – 500 ugód, w sprawach pracowniczych 17% czyli 57 w wartościach bezwzględnych spraw zakończonych ugodą z mediacji. 
 
W swoim wystąpieniu dr Morek podkreślił, że po 10 latach nie można tłumaczyć, iż mediacje są nadal nowinką i ludzie nie znają mediacji, jak argumentowano to jeszcze w latach 2006-2007. Dziś - w jego odczuciu - takie tłumaczenie nie przejdzie. 
 
Mamy program reform, który ma znacząco poprawić ADR w Polsce. Ministerstwo zakłada wykorzystanie metod ADR dla 20000 spraw po pierwszym roku obowiązywania nowej regulacji wprowadzenia w życie programu reform, z tendencją przybywania z roku na rok po dalszych 20tys. spraw. Jednocześnie Ministerstwo Sprawiedliwości we współpracy z Ministerstwem Gospodarki przewiduje, że po 5 latach ma być przeprowadzonych łącznie około 100tys. spraw.
 
W przedmiocie zmian mediacji, dr Morek upatruje niskiego stanu mediacji, m.in. w:
  • słabym przygotowaniu mediatorów,
  • niskich kosztach sądowych.
Dr Morek podkreślił, że w 2005r. przyjęto w ustawie, że każdy może być mediatorem. Aktualnie mamy 2470 zarejestrowanych mediatorów sądowych. Z prostego wyliczenia  - z tych około 1200 zatwierdzonych ugód przypadających na 2470 mediatorów sądowych, wynika, że na jednego mediatora przypada mniej niż ½ ugody zatwierdzonej przez sąd. Siłą rzeczy, oprócz słabego przygotowania mediatorów, pociąga to jeszcze niskie zarobki tychże.
 
Konkluzja prezentera – mediator musi być lepiej wyszkolony. Tytuł stałego mediatora sądowego powinien być znakiem jakości i oznaką prestiżu zawodowego. 
 
Z kolei, jeśli chodzi o niskie koszty sądowe, to dr Morek zauważył, że najwyższy wpis opłaty sądowej wynosi 100tys. zł.. Wpisy opłaty sądowej od kilkunastu lat nie są zmieniane, pomimo inflacji i stosunkowo są bardzo niskie w skali europejskiej. Podobnie jest z relatywnie niskimi kosztami zastępstwa procesowego. 
 
Konkluzja prelegenta – koszty postępowań sądowych w Polsce są relatywnie niskie - stąd nie ma naturalnego impulsu do skorzystania z mediacji, by uniknąć tych wysokich kosztów, które się wiążą z sądem, jak w innych państwach europejskich. 
 
Podsumowując dr Morek stwierdził, że mediacje i arbitraż wymagają koniecznej reformy, którą jak najszybciej powinniśmy wprowadzić, łącznie z wykorzystaniem w niej klauzuli obligatoryjnego przeglądu regulacji za kilka lat, np. zasugerowany przez MS i MG okres 5 lat.
 
Opracowanie:
Renata Podgórska - mediator stały Krajowej Izby Mediatorów i Arbitrów